SZAMPON - rewelacja - począwszy od zapachu, przez przyjemną aplikację, na ślicznych włosach skończywszy:)
ODŻYWKA - nawilża, nie obciąża, włosy są po niej miękkie i świetnie się rozczesują i ten śliczny zapach - zakochałam się:)
WODA TOALETOWA - zapach obłędny i zaskakująca trwałość - wytrzymał "ze mną" aż 6 godzin:)
TUSZ DO RZĘS - kolejny, po podkładzie HD Liquid Coverage, produkt od Catrice, który okazał się hitem jakości w stosunku do ceny:)
ROZŚWIETLACZ - cena kosmiczna i na pewno go za tyle nie kupię, ale zostawia śliczną poświatę na ciele i cudownie mieni się w słońcu:)
CHUSTECZKI DO DEMAKIJAŻU - zużyłam 4 na raz i jest to dla mnie zbyt długi i niezbyt dokładny proces, wolę żele micelarne:)
KREM Z URIAGE -kocham kremy tej marki i ten również dołączy do mojej wakacyjnej kosmetyczki:)
ZABIEG NA PODBRÓDEK - hmmm... pierwszy raz stosowałam specyfik na podbródek i muszę przyznać, że skóra ( po 5 godzinach) jest nadal napięta:)
OGÓŁEM - PUDEŁKO MNIE ZNÓW NIE ZAWIODŁO:) ZDARZA SIĘ, IŻ DZIELĘ SIĘ PRODUKTAMI Z NAJBLIŻSZYMI, BO NIE WSZYSTKO MI PASUJE. TUTAJ SAMOLUBNIE ZUŻYJĘ WSZYSTKIE PRODUKTY, A TO O CZYMŚ ŚWIADCZY:)